Kiedyś robiłam goblety regulranie i miałam taki problem, że nogi jeszcze mogły ale ręce już nie dawały rady utrzymac ciężaru ;-) Ogólnie nie lubię, tak jak innych wersji przysiadu, ale mam zamiar robić jak tylko będę mogła wrócić do treningu z ciężarami.
no jak masz dużo jeżdżenia autem to faktycznie spory problem. Ja też siedzę 8h w robocie na dupsku, ale do i z pracy wracam piechotą i w weeekendy wędrówki górskie nadrabiają sporo. Ale wiosna za rogiem - to spokojnie te 2-3kg zrzucisz :-))
[...] kupy...i SMSy z roboty... Dobra - potruchtałam i pomaszerowałam - nic więcej nie idzie o tym wyczynie napisać. Wydolnościowo zero, ale mam radochę że poszłam. Szczeniara wyła przywiązana do wyspy jak widziała ze bez niej wychodzę.... I tu widzę problem na przyszłość - dopóki nie skończy roku... /SFD/2021/2/25/a3066158c13e48bf838b0fd2a8071c4b.jpg
" Zdrowi jak rydz. Czyli ten problem zamierzam sobie z listy problemów wykreślić i nie szukać juz żadnych innych publikacji:) Jak dla mnie ,zdroworozsądkowe podejście :-))
Tak jak piszesz Night, potem problemem staje się utrzymanie prawidłowej postawy ciała i równowagi. Jednak do pewnego momentu, jak najbardziej, jeśli Ci pasuje i " czujesz" to ćwiczenie. Jest kilka takich ćwiczeń, które generują podobny problem, jak np mam tak z face pull. Pati, Ty nie znalazłaś akity, tylko ona Ciebie :-D Zmieniony przez - tomaszS [...]
Lotos jest mega problematyczny, bo można sobie uszkodzić kolana, jak się do niego zbyt ambitnie podejdzie. Ja nie próbuję na razie, mam za dużo pracy do odrobienia w biodrach ;) A taki artykuł chyba czytałam, albo podobny. Dużo jest ogólnie głosów, by rozsądnie podchodzić do takich mocnych asan. Jakaś wieloletnia instruktorka jogi też pisała [...]
[...] trochę interwałów, u mnie działa" jest niemądre. Też się naczytałam swego czasu komentarzy o tym, jak to tempo 6:00 to nawet nie bieganie tylko szybki chód, a potem miałam problem, by zwolnić, bo ta 7 wydawała mi się absolutnie żenująca, a co dopiero 8. I ciągle mi wychodziły marszobiegi, bo nie dawałam rady inaczej biegać. Tomasz, no offence, [...]
Wiem, wiem ;-) Wtedy nie wiedziałem kompletnie nic :-D Problem w sporcie zaczyna byc wtedy, kiedy zaczynamy robić coś, czego nasz organizm jeszcze nie zna. Kiedy zaczynamy biegać tak długo, jak nigdy nie biegaliśmy, albo tak szybko, jak nigdy przedtem. Albo zmieniamy lub dodajemy inny sport. Ja obserwuję bardzo zmianę sylwetki jak zrezygnowałem [...]
[...] ćwiczenia na Ciebie działają, a które to strata czasu. Patrz, co niedomaga..czwórki w nogach? robisz fronty, high bar, suwnicę. I nagle sie okaże, czwórki dogoniły resztę i problem w dołożeniu na kija jest w innym miejscu,,,to robisz adresowane ćwiczenia...niekończąca sie zabawa;-) A przy okazji rekordy rosną;-) I jeszcze jedno, odnośnie DD. [...]
Trener Ci najlepiej podpowie, ale wg mnie jak poszlo to 80kg to po co chcesz zmniejszac? Tym bardziej ze sama piszesz ze masz problem by glowe ogarnac przez paniczne mysli ze to pewnie za duzo. Lokcie w dol to lepsze spiecie lopatek, depresja, stabilniejsza gora. EDIT: tzn jak dobrze zepniesz najszerszy i istawisz lopatki to lokcie po prostu pojda [...]
No to jest problem czesto w glowie, strach na sama mysl ze sie zle te 2000 kcal :) Dziewczyny w ogole za bardzo boja sie tych kcal, podniosa na chwile, widza ze jest minimalnie wiekszy rozmiar, troche wiecej wody czy nawet fatu i tna znow. Czesto zastoj w redukcji przerywa podniesienie kcal, to niby wiadome, ale i tak jest strach i sie tnie. [...]
[...] to można sobie w tyłek wsadzić ;-) to jest tylko algorytm, w dużym stopniu oparty na tętnie, im wyższe tętno tym więcej kcal. Ja tam jestem ciągle głodna %-) Dokladnie z tymi pomiarami, wg mnie szkoda sobie tym glowe zawracac. Ja jak jadlam 2000-2600kcal tez bylam ciagle glodna, wystarczy wejsc na >3000kcal i problem glodu sie rozwiazuje %-)
[...] w spoleczenstwie, jak on jako ginekolog naogladal sie jwszcze setki niecwiczacych (a to przeciez wiekszosc!) starszych kobiet to ma myslenie ukierunkowane na te wszystkie problemy, nawet podswiadomie. Wiadomo ze z wiekiem i spadkiem estrogenow rosnie wiotkosc itd, ale sam trening silowy, utrzymanie masy miesniowej pomaga, sa tez teraz rozne [...]
Wlasnie jak masz problem taki jak piszesz to robienie wiosel na siedzaco z oparciem klatki bedzie moze nawet lepsze u ciebie niz wolny ciezar, bo latwiej o wiele bedzie ci zapracowac plecami, bark nie bedzie lecial do przodu, plecy lepiej wyizolujesz, ciezar tez bedziesz mogla wziac wiekszy.
Paatik zakwasy w plecach ok, ale jak kark się spina, czyli czworoboczny to trzeba uważać. Ja miałam z tym długo problem, bo miałam mocne kaptury a słabe plecy w okolicy łopatek i wszystko ciągnęłam właśnie kapturami a później mnie szyja bolała i czasem nawet spać się nie dało. Teraz się pilnuje żeby ruch był od łopatki.
[...] stresujesz i za bardzo to analizujesz Patik, chcialabys pieknie robic takie maksy na prostych plecach jak struna, nie blokuj sie takim mysleniem :) Wg mnie plecy to zaden problem tutaj, tylko to biodro wlasnie musisz bardziej energicznie w przod i do gory podwijac :) Jestes kolezanko Patik mistrzyni, co za progres ladny :) Zmieniony przez - [...]
Nie dość że silna i progres w ciężarach piękny to jeszcze z gumy :-) super lekko to wygląda. Aż się zastanawiam co robię nie tak że tych nóg nie umiem podnieść }:-( Ja mam wrazenie ze to moze problem slabego coru moze byc. Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 20.04.2022 12:57:20
Kółko bez problemu, wstęp do kółka z prostych nóg czyli "rozjazdy" bez kółka też zrobię. Wznosy nóg do drążka też, l-sit chwilę utrzymam. Różne ćwiczenia na piłce też robię. A jak trzeba tyłek podnieść wyżej, jak choćby w wymykach to zaczyna się problem %-) Wyzwanie bardzo chętnie, zawsze się przyda mocniejszy brzuch. Jakieś pomysły? Kółko ze [...]
[...] to prawidłowe ściąganie sztangi, jesli jets relatywnie cięzka i nie ma podawacza. Jawor - ty Tak jak Madzia i ajazy - ze pupa w powietrzu moze być. Night - a Ty? Jest jakiś problem jak się pupę kładzie dopiero jak sztanga już wyniesiona? To prawda, ze dłuzej ten ciężar trzeba utrzymać. U mnie to jeszcze dochodzi potrzeba pomyślenia i [...]
Nie dać się czasowi
